Powiatowa Amatorska Liga w Halowej Piłce Nożnej Piecioosobowej

Figo

Wyniki:
12.00 Państwowa Straż Pożarna – Sawa Merawilia 4-0
12.30 ETW – Komes-KDF Świdnik 1-3
13.00 Okna FM – OSK Amigo Sierpień '80 PZL 3-1
13.30 Kroll&Zagłoba - Pegimek 1-3
14.00 Leszek Meble – TKKF Świt 1:3Tabela po VI kolejce

Drużyna pkt bramki

1. Straż 15 18- 9
2. Komes 15 19-11
3. Okna 14 15- 6
4. Sawa 10 13-12
5. OSK 7 14-12
6. ETW 5 7- 9
7. TKKF 5 10-15
8. Leszek 5 9-17
9. Pegimek 4 14-18
10. Kroll 4 5-13

Jacek

widziałem niewiele i nie pamiętam dokladnie wszystkiego:

Państwowa Straż Pożarna – Sawa Merawilia 4-0
Liczyłem na większą walkę i lepszą gre ze strony Sawy. Widocznie gra z 1 zawodnikiem na zmianę jest zbyt dużą przeszkodą w efektywnej grze.
A Psp konsekwentnie dokładało bramkę do bramki.

Kroll&Zagłoba - Pegimek 1-3
Słaby mecz Krolla, po którym powinno się więcej spodziewać. Pegimek skutecznie i odważnie.

Moze ktoś opisac pozostałe mecze?
pozdrawiam
Smile

Figo

W dzisiejszej kolejce wygląda że drużyny umówiły się że strzelają po 4 bramki w każdym meczu. W czterech meczach padł wynik 3-1 tylko Straż mało koleżeńska nie pozwoliła na honorową bramkę ETW kasując komplet 4 goli.
A tak poważniej to emocji dzisiaj nie brakowało!
Straż-Sawa 4-0
Mecz jak słusznie napisał Jacek słaby w wykonaniu Sawy.Bez ławki nie stworzyli większego zagrożenia Strażakom którzy dopingowani z trybun przez piękną panią w mundurze strażackim grali pomysłowo i skutecznie.
ETW- Komes 1-3
Wynik spotkania bez większej niespodzianki,chociaż widać było że momentami zawodnicy z Komesu wydawali się zmęczeni i grali lekko chaotycznie ogólnie jednak wygrali lecz za nisko by utrzymać fotel lidera!
Okna-OSK Amigo 3-1
Ciekawy mecz i mimo wyniku bardzo wyrównany.Ataki OSK kończyły się jednak zazwyczaj na Michale bramkarzu Okien który miał dzisiaj dużo farta.
Kroll-Pegimek 1-3
Nie widziałem tego meczu do końca ale cieszę się że wreszcie ten młody zespół zdobył 3 punkty należało im się!
Leszek-TKKF 1-3
Jak się nie strzela na pustą bramkę z 2 metrów na 2-0.
Jak obrońca podaje piłkę przeciwnikowi sam na sam z bramkarzem.
Jak dostaje się żółta kartkę stojąc w murze i drugą na czerwień za nie wiem za co?
Jak się gra w osłabieniu i trójką atakuje nie myśląc o obronie.
Jak wreszcie strzela się w bramkarza z karnego,który właściwie był nim dzisiaj z przypadku.
To jak można wygrać mecz???
"nie tak panowie,nie tak!!!" chciałoby się powiedzieć.
Szkoda ogromnie tej szansy,którą mieliśmy bo wyniki dzisiejszych spotkań przy naszej wygranej ze Świtem dawały nam awans na piąte miejsce w tabeli a tu katastrofa i spadek na ósmą pozycję.Szkoda!
Kolejna próba przed drużyną,która moim zdaniem ma duże możliwości lecz moment dekoncentracji połączony z totalnym brakiem szczęścia powoduje porażkę na boisku i psychologiczną w głowach zawodników i nie tylko...

Następna kolejka już w nowym roku więc z tej okazji chciałem życzyć wszystkim zdrowych i pogodnych Świąt oraz szczęśliwego nowego 2009 roku pełnego emocji sportowych!!!

grzesiek

Widziałem końcówkę meczu Okien, naszych kolegów z byłej Hondy.
Brawo za walkę do końca. Niepotrzebnie Wasz stoper w końcówce zapuszczał się do ataku... Może chce iść na króla strzelców Smile

ale ładna kontra uspokoiła wynik.
Gratulacje, oby tak dalej i życzę z całego serca awansu.
Jesteście młodą drużyna, przyszłość przed Wami.

Co do meczu mojej drużyny... Figo napisał to dosadnie, ale odniosę się do tego.

Figo

Grzesiek napisał:

"podczas wykonywania rzutu karnego jeszcze przed gwizdkiem wystrzelił jak z procy i zanim nasz napastnik dobiegł do piłki to był już w połowie pola karnego skracając kąt... żółta kartka? NIE"

Właśnie o to chodzi Grzesiek że niby jesteśmy dojrzałą drużyną i powinniśmy grać jak starzy wyjadacze to jednak gubimy się w szczegółach.
Gdy był rzut wolny dla Świtu to ich zawodnik podbiegł do piłki zatrzymał w ostatniej chwili nogę pokazał wymownie ręką sędziemu że Wiśnia wybiegł z muru i to aktorstwo przynosi skutek w postaci żółtej kartki a u nas przy rzucie karnym bramkarz wybiega jak słusznie zauważyłeś przed strzałem a nasi napastnicy uderzają na siłę i przy bardzo skróconym kącie są bez szans tak właśnie przegraliśmy rzuty karne z Komesem w barażu gdzie ich bramkarz fruwał przed strzałem kilka metrów do przodu a my nic. Dalej walimy na siłę.
To jest właśnie brak cwaniactwa boiskowego.Głupie ale prawdziwe!

jurgus89

Odbiegajac od tematu. Z okazji nadchodzacych swiat Bozego Narodzenia oraz Nowego Roku 2009 chcialbym wszystkim halowkowiczom jak rowniez kibicom zlozyc najserdeczniejsze zyczenia. Oby ten Nowy Rok przyniosl Nam wszystkim jak najwiecej radosci oraz szczescia a przede wszystkim emocji w rozgrywkach naszej ligi. Zycze wysokich wygranych oraz awansow do wyzszych lig. Pozdrawiam.