Powiatowa Amatorska Liga w Halowej Piłce Nożnej Piecioosobowej

Euro2012

Cóż, temat wałkowany chyba od początków ligi.
Nasi sędziowie byli, są i będą prawie obiektywni Very Happy

/a prawie wiemy co znaczy/
to co wyprawiają chłopaczki na liniach to manianka.
Mnie najbardziej bawi kol. Łukasz Cz.
W ten weekend podczas meczów I ligi to kręcił lody lepsze niż nasz słynny Laguna /a właśnie swoją drogą to co z nim? żyje?/.
Jeśli sędzia w przerwie meczu Kamilex - Pegimek /a może w przerwie technicznej technicznej/ pyta kolegi na trybunach "Czy tam to był karny?" to jak to o nim świadczy? Pozostawię bez komentarza.
W meczu Mario z Aldikiem pięknie zaczął żółtą kartką na ostudzenie zapału dla Daniela B., już myślałem że będzie w tym konsekwentny, ale niestety nie był.
Impuls - Kurczaki tu mecz był dość czysty, więc i "zółci" nie mieli co robić. Parę kontrowersyjnych decyzji, ale ok ten mecz wyszedł im nie najgorzej.
Traktorki grały z Chodnikami - no i tu Łukasz popisał się iście mistrzowską wirtuozerią gwizdka /chyba, że się nie znam/. Bramkarz Dywanów broni rękami piłkę lecącą do bramki, ale poza polem bramkowym - czyli co powinna być czerwień. Niestety Łukasz nawet żółtej nie pokazał, a pewnie by się mecz inaczej ułożył.
No i Propaganda - AVIA. Chyba zbyt pobłażliwie podeszli do tematu "żółci" częste ataki "białych" na nogi młodzieży z AVII nie znajdowały oddźwieku w karteczkach.
Cóż, równi i równiejsi jednak byli, są i będą.
Szkoda tylko, że nie stosują sędziowie zasady amatorskiej piłki nożnej.
Osobiście po kilku takich decyzjach chyba bym z boiska jednak zszedł.
Życząc większej dawki optymizmu i obiektywności do zobaczenia na hali SP7 w najbliższy weekend.

Dwójka Kier

Jeśli masz wątpliwości czy znasz przepisy czy nie, to po co się udzielasz?("chyba, że się nie znam!?") Otóż jak bramkarz Dywanów mógł zagrać piłkę poza polem bramkowym, skoro takowego na polu gry do halówki w ogóle nie ma... Sędziowie ocenili, że obronił piłkę ręką, ale W POLU KARNYM. Do tego napiszę Ci jeszcze, że w tamtej sytuacji bramkarz użył wślizgu (i wyjechał poza dozwolone dla wślizgów bramkarza pole KARNE), ale przeciwnika żadnego nie było przy piłce... a piłkę odbił ręką, ALE W POLU KARNYM. W żaden sposób nie chcę TŁUMACZYĆ SIĘ ze swoich decyzji, ale zapraszam, najlepiej na PM w razie jakichś wątpliwości w przepisach i ich interpretacją przez sędziów...
Myślę, że warto podpytywać sędziów o przepisy i ich interpretację... Może na meczu nie ma na to czasu, ale kiedyś przy okazji ...
Może to dlatego gdzieś podsłuchałeś jak z kimś rozmawiałem i jakby uprzedziłem jego pytanie, bo on by i tak to pytanie zadał... i wytłumaczyłem pewnie krótko dlaczego takie a takie zagranie nie zostało ocenione jako "karny"...
Nie wiem kim jesteś, ale naprawde zapraszam do porozmawiania w "wolnym czasie" albo nawet tutaj (ale wolę jak już na PM)...

Euro2012

Z tego co ja się orientuję, a troszkę czasu spędzam na obserwacji rozgrywek piłki halowej w 7 to bramkarz może interweniować ręka jedynie we własnym polu BRAMKOWYM /tym wyznaczonym linią ciągłą, anie tym przerywaną/.
Jeśli chodzi dalej o ten temat z bramkarzem Chodników to on wtedy nie wykonał wślizgu tylko stał "na nogach" poza polem bramkowym i obronił piłkę ręką.
Ponad to sam się do tego przyznał jednemu ze swoich kolegów, siedząc już na trybunach.
Pozdrawiam.

Turek

Cóz...
Szkoda, że nasi sędziowie zaczynają wyrastać na gwiady pierwszoplanowe w naszych rozgrywkach. Kupa "pomyłek" itp.,
owszem są też mecze bardzo dobre w wykonamiu sędziowskim.
Szkoda tylko, że panowie "biegający po liniach" nie potrafią zrozumieć, że to zawodnicy są od nich ważniejsi, a słowa krytyki przyjmują za zrozumieniemw postaci KARTKI.

Lop

Dwójka Kier

"W poniedziałek 14 stycznia o godz. 17.00 w siedzibie Lubelskiego Związku Piłki Nożnej przy ul. Filaretów 44 w pok. 104a rozpocznie się kurs dla kandydatów na sędziów piłki nożnej.

Odpłatność za kurs ok. 100 zł.

Wszystkich chętnych bardzo serdecznie zapraszamy.

Nieobecność na pierwszym spotkaniu jest równoznaczna z rezygnacją z kursu."

za [link widoczny dla zalogowanych] - tam też znajdziecie więcej informacji...
ja od siebie jeszcze dodam, że naprawdę warto nie koniecznie przecież trzeba zostać sędzią (to ciężki kawałek chleba), ale poznać przepisy chyba warto....
łatwiej będzie się grało...
pozdrawiam

Turek

Nie za bardzo wiem do czego ten Twój post Łukasz.
My gramy zgodnie z regulaminem ligi halowej, a nie na przepisach "zielonej murawy".
Łatwiej się gra, gdy można pograć...

sawi

nie zapominajmy ze to jest futsal a nie piłka nożna na trawie w futsalu różnią sie troszkę zasady co do gry (przykładowo nie ma czegoś takiego jak zastawianie piłki lub wypychanie muru itp .... to są zagrania z trawy a nie z futsalu a często jest tak że za na takie zagrania nie ma reakcji sędziego. Rozumiemy to ze bardzo dobrze znacie zasady piłki nożnej trawiastej ale dobrze by było wiedzieć też coś o futsalu skoro sie sędziuje takowe mecze i nie mowie tego po złości czy aby kogoś zdenerwować tylko po to by nasza gra na hali była przyjemniejsza w końcu to amatorska liga.

POZDRAWIAM

Dwójka Kier

TO NIE JEST FUTSAL !!! Właśnie wiele osób tak myśli, ale w futsalu są faule akumulowane, gra się po 20 minut "realnego" czasu gry (u nas tylko... 1 minutę!) o pozostałych różnicach szkoda w ogóle pisać, bo po co... MY NIE GRAMY FUTSALU !!!

sawi

owszem nie ale nie gramy tez na trawie jest nam raczej bliżej do futsalu niż do trawy, bo długość gry niestety zależy od ilości drużyn co do fauli to owszem jest jak mówisz i sadze ze tak powinno być i u nas skoro gramy na hali, ale chyba brutalne zagrania lub chamskie powinny być karane a nie karani jesteśmy za złe zmiany lub coś innego :/ a często faule wślizgami są pomijane nie mówiąc o przerywaniu akacji sam na sam po to by dać kartkę za dyskusje lub gdy z zawodnika jest prawie zerwana koszulka a sędzia nie odgwizduje faulu. ( nie mowie tego do Ciebie Dwójka Kier tylko ogólnie ze takie sytuacje maja miejsce wiem że sędziowie też mogą się mylić ale jednak wymaga się by tych pomyłek było jak najmniej). Dużo by wymieniać takich małych błędów które są wychwytywane a duże przewinienia nie ...

dziękuje za wysłuchanie i od razu korzystając z okazji chciałem życzyć wszystkim powodzenia w meczach nadchodzącej kolejki.

pozdrawiam